Świadectwo charakterystyki energetycznej (certyfikat energetyczny) sporządzane jest według rozporządzenia które określa sposób obliczeń, a także wzór świadectwa. Dlatego każdy certyfikat energetyczny powinien mieć taką samą formę graficzną i zawierać te same informacje.
Niestety metodologia wykonywania certyfikatów zawiera w sobie różnego rodzaju błędy i nieścisłości. Również sam wzór świadectwa przedstawiający charakterystykę energetyczną w formie suwaka ze strzałką pokazującego zużycie Energii Pierwotnej może być niezrozumiały dla niektórych odbiorców. Co ciekawsze wysoki wskaźnik EP wcale nie musi oznaczać że budynek jest energochłonny i na odwrót – budynek o niskiej wartości EP może w rzeczywistości okazać się absolutnie nieenergooszczędnym.
Pomimo tych kontrowersji Rozporządzenie to jest obowiązującym prawem i dopóki nie zostanie zmienione należy z niego korzystać podczas opracowywania świadectw charakterystyki energetycznej. A skoro już jesteśmy zmuszeni do korzystania, to dobrze, aby sporządzany dokument na tyle, na ile to możliwe rzetelnie obrazował parametry energetyczne budynku. Dlatego też istotne jest kto wykonuje świadectwo i czy klientowi została udzielona rzetelna informacja na temat tego co wynika z certyfikatu energetycznego – a więc np co oznaczają sformułowania Energia Użytkowa, Końcowa i Pierwotna.
Jeśli nie potrafisz czegoś wyjaśnić w prosty sposób, oznacza to, że tak naprawdę nie rozumiesz tego dostatecznie dobrze – te słowa mam zawsze na uwadze przekazując swiadectwo charakterystyki energetycznej klientom.
Dla dociekliwych – w zakładce regulacje prawne można pobrać wykaz błedów i braków w rozporządzeniu w sprawie metodologii sporządzania świadectw energetycznych.